wtorek, maja 12, 2009

auto-zgryzoty

Oto przyczyna mojego wszelkiego smutku dzisiaj:


Odebrałam auto z warsztatu.
Biedne straciło na mocy i kaszel je dręczył.
Wymiana cewki zapłonowej i przewodów pochłonęła sporą część mojej ostatniej pensji.
Portfel boli, ale co zrobić :-(

Brak komentarzy: