niedziela, listopada 12, 2006

z Polski

Już od ponad miesiąca jestem w Polsce, ale jakoś nie mogłam się zebrać, żeby uporządkować wspomnienia z tych trzech tygodni spędzonych w Chinach. Kiedy o tym myślę, wszystko wydaje się być już tak odległe w czasie. Dziś zaczęłam porządkowanie zdjęć. Myślę też o spisaniu mojego dziennika z podróży i wrzuceniu go tu na bloga. Pewnie zajmie mi to jakiś czas. Na początek jednak zajmę się zdjęciami. Właśnie je przeglądam i żałuję. Żałuję, że już mnie tam nie ma, i że nie wykorzystałam w pełni czasu jaki tam miałam. Nie przyjrzałam się wszystkiemu dokładnie. Nie zapamiętałam wszystkiego, co widziałam. Teraz myślę, że chciałabym tam jeszcze wrócić, choć sam początek wyprawy nie był najprzyjemniejszy i myślałam tylko o tym, że chcę z powrotem do Japonii ;) Jednak z biegiem dni i kilometrów było coraz lepiej, tak że na koniec zostały tylko miłe wspomnienia, zacierając to wszystko, co mi się nie podobało.