Od poniedziałku mam w pracy cienia na stałe.
Przyszła nowa osoba, która mnie tu zastąpi i cały czas jest za moimi plecami.
Uczy się.
Trochę mnie to krępuje.
Pewnie w końcu się przyzwyczaję, ale teraz jest to trochę męczące.
Jeszcze 22 dni do końca...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz